Miało być ciasto bez pieczenia, ale jak zobaczyłam to fioletowe cudu, od razu był jasne, że będzie piekła sernik ;) Wygląda przepięknie, smakuje wybornie i jest banalnie posty w wykonaniu. Dla większego kontrastu, spód przygotowałam z kruchych ciastek kakaowych.
Składniki na spód:
- 168 g ciastek kakaowych (użyłam jednego opakowania Łakotek)
- 50 g roztopionego masła
Składniki na masę serową:
- 600 g twarogu półtłustego lub tłustego, zmielonego przynajmniej trzykrotnie
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 200 g drobnego cukru do wypieków
- 3 jajka
- 1,5 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżka soku z cytryny
- 200 g jagód
Polewa:
- 250 ml gęstej kwaśnej śmietany 18%
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Ciastka i masło wrzucić do malaksera i zmiksować do otrzymania masy ciasteczkowej o konsystencji mokrego piasku.
Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, samo dno. Na papier wysypać ciasteczka. Wyrównać, dokładnie wklepać w dno formy i schłodzić przez pół godziny w lodówce.
Wszystkie składniki na masę serową zmiksować do połączenia (powinny być w temperaturze pokojowej). Nie miksować zbyt długo, by niepotrzebnie nie napowietrzać masy. Masę serową wylać na schłodzony spód, wyrównać.
Piec w temperaturze 150ºC przez około 60 - 75 minut. Gotowy sernik powinien być ścięty i sprężysty na wierzchu.
Na gotowy sernik delikatnie wyłożyć polewę, aby ją przygotować wystarczy połączyć wszystkie składniki. Następnie piec jeszcze 10 minut. Wystudzić w lekko uchylonym piekarniku i schłodzić w lodówce przez około 12 godzin.
Smacznego!
0 komentarze:
Prześlij komentarz